Czy można wycenić wartość WARTOŚCI?
Znaczenie wartości w kulturze korporacyjnej wydaje się być często pomijane lub ironizowane bo przecież na koniec każdego dnia liczy się tylko kasa.
Czy jest ktoś kto próbował zmierzyć „stopę zwrotu z wartości”?
Wyobraź sobie firmę, w której każda decyzja podejmowana jest w wąskim gronie osób. W której, poszczególne obszary firmy ze sobą nie współpracują na poziomie zarządczym. Gdzie współpraca ogranicza się tylko do czynności operacyjnych. Brak jest spotkań o celach i ambicjach każdego z obszarów.
Po pewnym czasie obszary te zaczynają ze sobą konkurować i się zwalczać.
Obwiniają się wzajemnie, gdyż kierują się innymi celami i innymi wartościami.
Takie wąskie postrzeganie jest czasem wygodne bo przecież dzięki temu sprzedaż może za brak wykonania budżetu obwiniać produkcję – bo kiepska jakość, nie zgodne z oczekiwaniami klientów.
Produkcja może obwiniać R&D bo produkt jest już przestarzały.
R&D może obwiniać HR za brak pracowników, którzy by tworzyli nowe projekty lub obwiniać dział controlingu za zbyt mały budżetu na innowacje.
W tej firmie nikt nie zadał pytania jakimi wartościami kierujemy się w naszym działaniu?
Jaką kulturę organizacyjną chcemy tworzyć aby nasza strategia biznesowa była zrealizowana?
A przecież wartości i kultura organizacyjna to nasze aktywa – to niewidzialne pieniądze. Wartości i spójna kultura organizacyjna to potężna dźwignia sukcesu firmy.
Wartości to kompas bez którego i zespół i lider tracą z oczu główny cel. Ten kompas kieruje zachowaniami ludzi, decyzjami i strategiami.
Wartości to magnes przyciągający i zatrzymujący w firmie talenty.
Wartości to wektor różnicujący. To one wyróżniają firmę w morzu konkurencji.
Sprawiają, że Twoja marka jest tak wyjątkowa, jak jednorożec
Wartości to klucz do zaangażowania pracowników. Silne wartości zmieniają pracowników w pełnych pasji ambasadorów.
Pracują z Tobą, dla Ciebie, a przede wszystkim dla sprawy, która ich porusza. A to zaangażowanie jest siłą napędową wydajności i innowacyjności.
Wniosek:
Zdefiniuj wartości i kulturę organizacyjną. Dbaj o te elementy z takim samym zaangażowaniem jak dbasz o wykonanie budżetu.
Przestroga:
Trend na „szastanie” wartościami wydaje się być zbliżony do greenwashingu. Mówimy wówczas o culture-washing . Choć dużo trudniejszy do wyłapania bo przecież jako osoby z zewnątrz nie jesteśmy w stanie ocenić prawdziwości sloganów. Organizacje są oskarżane o culture-washing, gdy udają, że mają silną i żywą kulturę, podczas gdy kultura, która faktycznie rozwija się w ich murach, jest zupełnie inna od tej, która jest przedstawiana. Gdy firmy w swoich strategiach dumnie piszą „Employee first” a wyciskają pracowników jak cytryny.
zapraszam do podzielenia się swoimi doświadczeniami i przemyśleniami na temat znaczenia wartości i kultury korporacyjnej.
Możemy wspólnie z Strateg-Ja inspirować liderów i kształtować świat jutra .
