Żyjemy w czasach, które są niepewne, chaotyczne, pełne obaw i destrukcyjnych czynników. Żyjemy w czasach, w których digitalizacja staje się faktem. Coraz częściej spotykamy się on-line zamiast osobiście. W centrach kontaktu z klientami spotykamy się z botami a nie z ludźmi z krwi i kości.
Jak w takim razie zarządzać sobą? Jak zarządzać organizacją? Czas na nową jakość w zarządzaniu.
Przyszłość będzie od nas wszystkich wymagała empatii, świadomości swoich mocnych i słabych stron, umiejętności współdziałania jako społeczeństwo a nie jako jednostka. Umiejętności zarówno kompromisów jak i twardego bronienie wartości nadrzędnych takich jak tolerancja uczciwość, partnerstwo.
Dlaczego uważam, że przyszłość jest kobietą?

Kobiety coraz odważniej zaczęły manifestować swoją niezależność, a cechy, które do niedawna uważane były za mało istotne w pracy zawodowej, stały się obecnie wręcz pożądane przez pracodawców w niemalże wszystkich branżach.
Badania potwierdzają, że to właśnie kobiety wykazują przewagę w obszarze kompetencji wyróżniających najwybitniejszych liderów:
- częściej stawiają sobie cele do osiągnięcia oraz podejmują inicjatywę, dążą do samorozwoju,
- lepiej wychwytują subtelne różnice i szybciej reagują,
- łatwiej łączą ze sobą informacje i dostrzegają relacje między nimi,
- a także lepiej zapamiętują większą ilość informacji.
Rozwój przemysłu, nowych technologii czy IT wymaga szerokiego spojrzenia na obecne problemy, umiejętnej implementacji ich osiągnięć w życie codzienne oraz dostrzeżenie wpływu proponowanych przez nie rozwiązań na cywilizację postrzeganą nie tylko globalnie, ale tez w skali mikro. Kobiety właśnie posiadają tę wrodzoną umiejętność skupiania się na szczegółach, które potem okazują się być kluczowe w dalszym rozwoju danego przedsięwzięcia oraz odpowiedzialnego myślenia o całym środowisku, również tym najbliższym, wpływającym bezpośrednio na nasze życie.
Według raportu „WOMANCOUNT2020” Firmy, w których kobiety zajmują wyższe stanowiska kierownicze są bardziej opłacalne. Są lepszymi innowatorami. Są bardziej szanowani w swoich dziedzinach
Od 5 lat Women Count odkrywa, że FTSE firmy, w których kobiety zasiadają w komitetach wykonawczych wyższe marże zysku niż te bez kobiet na na tym poziomie. Te ustalenia są zgodne z wynikami badań przeprowadzone przez MFW i McKinsey.
Nawet w dobie kryzysu związanego z Covid-19 – coraz częściej słyszy się o kobietach jako przywódcach przyszłości!
Wybierz swojego wojownika z koronawirusem: czy będzie to niemiecka Angela Merkel i jej spokojne wyjaśnienie wskaźnika zakażeń COVID-19? Szkocka Nicola Sturgeon i pomocne, dopracowane dokumenty strategiczne jej rządu? A może Jacinda Ardern z Nowej Zelandii, ze swoimi empatycznymi adresami na Facebooku i decyzją o wcześniejszym zamknięciu kraju? A co z Katrín Jakobsdóttir, która zaoferowała bezpłatne testy na koronawirusa wszystkim obywatelom Islandii ? Albo Erna Solberg z Norwegii, która zorganizowała konferencję prasową tylko dla dzieci, mówiąc im, że można się bać?
Przeglądając tę listę, kusi nas, by dojść do wniosku, że kobiety muszą lepiej radzić sobie z tym kryzysem. Podobna narracja miała miejsce po krachu finansowym w 2008 roku – „gdyby tylko Lehman Brothers byli siostrami Lehman, katastrofa nie miałaby miejsca.” Tym razem komentatorzy ponownie chwalą „empatię i troskę” liderek. „To tak, jakby ich ramiona wysunęły się z filmów, by trzymać cię mocno w serdecznym i pełnym miłości uścisku” – argumentowała Avivah Wittenberg-Cox z Forbes.
W tym cyklu – chciałabym przedstawić moje idolki. Kobiety dzięki, którym świat staje się lepszym. Kobiety, które wzbudziły we mnie szacunek oraz wiarę w siebie.
Wierzę, że takie przywództwo nas czeka. Wierzę że przyszedł czas na kobiece przywództwo.
Na podstawie https://dzienniknaukowy.pl oraz WOMANCOUNT2020